ARTNOC 2011 - Jacek Gaj Mistrz Miedziorytu

ARTNOC 2011 - Jacek Gaj Mistrz Miedziorytu

Zaproszenie Mamy przyjemność zaprosić Państwa na wernisaż pt. "Jacek Gaj Mistrz Miedziorytu". Wernisaż odbędzie się podczas 4 ARTNOCY, 28 maja 2011 o godzinie 17:00 w naszej galerii. Wystawa grafik Jacka Gaja potrwa do połowy lipca.

Jacek Gaj
O wycinaniu rylcem w blasze miedzianej
Często podziwia się w miedziorycie ręcznę robotę, mówi się o trudzie wycinania kresek w metalu, o tym, że to technika mozolna, pracochłonna. Opinia roównie popularna, co niecałkiem prawdziwa. Można bowiem wykonać miedzioryt stosunkowo szybko; przenieść na blachę rysunek, po czym to, co zostało zaprojektowane na papierze powtórzyć rylcem w miedzi. Tylko - jakież to nudne! Atrakcje Miedziorytu. Miedź jest podatna, nieskończenie cierpliwa. Można na niej rytowniczą igłą kreślić, zmazywać gładzikiem ten rysunek, ponownie przymierzacć się do umykającego kształtu. Można też usuwać wyryte kreski, a nawet całe fragmenty, słowem: można popełniać błędy i zmieniać decyzje. A możliwoćci błądzenia bywają pociągające. Lojalność Miedziorytu Każda wycięta w płycie kreska objawia się oczom od razu, w swej ostatecznej postaci. Każdą wyrytą partię można ocenić bez uciekania się do specjalnych zabiegów, wystarczy szmatka i odrobina farby. Rytowanie jest bardzo bliskie rysowaniu: między tym, co oglądamy w czasie pracy, a tym, co jest rezultatem końcowym - odbitką - istnieje mniejsza cezura techniczna, niż w jakiejkolwiek innej technice wklęsłodrukowej. Znaczy to, że wizji nie oddziela od jej materialnego odpowiednika obszar skomplikowanych zabiegów technicznych czy technologicznych. Znaczy to więc, że proces powstawania miedziorytu jest od początku do kon?ca jawny. Pokusy Miedziorytu Powierzchnia miedzianej blachy jest gładka, lustrzana. Ale jesśli pochylić się nad nią, w skupieniu i potrzebie pracy, może osiągnąć głąbią kryształowej kuli. l tyleż się odbijają, co ukazują w tej niby przestrzeni zarysy kształtów zapamiętanych i zaczątki form fantastycznych. Jakby nastawał czas obustronnej gotowości materiału i człowieka, tworzywa i wyobraźni, osobliwe wzajemne podpowiadanie sobie kształtów i znaczeń. Przewrotność Miedziorytu Okazuje się jednak, że świat nie został stworzony po raz wtóry. To co budowane było z elementów idealnych okazuje się tworem zrobionym z kresek. Można sprawdzić - któryż to raz! - rozmiary własnej naiwności, sporządzając odbitkę, l można medytować nad tym kawałkiem papieru, planować poprawki, zmiany, by w konńcu, zasiadłszy nad blachą znow dacć się uwieść Miedziorytowi. Pułapki Miedziorytu Czasem główny temat improwizacji - bo chyba improwizowaniem trzeba nazwać takie uwikłanie się w rytowaniu, z pozoru bez przygotowania, bez prób, szkiców - temat ten obrastać może dygresjami, gubić się w gadulstwie lub perfekcjonizmie. Czasami także to, co zaistniało już na płycie, powstaje przeciw projektom wyobraźni, narzuca nowe rozwiązania. Więc znów: odbitki stanowe, poprawianie lub psucie - szukanie właściwego tropu. A można przecież, jak było powiedziane, nie tracąc czasu ni energii, najpierw wyrysować wszystko na papierze, przenieść potem na płytę i wyciąć, wyrytować. To sposób najprostszy, sprawdzona metoda. Tylko - nie byłoby wtedy ani emocji ścigania wizji, ani radości odkrywania czegoś zaledwie dotąd przeczuwanego, nie byłoby niespodzianki, nie byłoby przygody z Miedziorytem.

Sponsorem wystawy jest firma PUCCINI

Galeria Sztuki Współczesnej ESTA
UL. Raciborska 8, 44-100 Gliwice | PON-PT 9:00-17:00
TEL 698-614-050 | EMAIL tadeusz.stapowicz@esta.com.pl