Razem Osobno
Gdyby stworzyć jedyny w swoim rodzaju słownik Stanisława Dróżdża i zapisać wszystkie słowa, litery i znaki, których używał artysta uprawiając od 1968 roku poezję wizualną nie zapisalibyśmy nawet połowy kartki maszynopisu. Z pewnością wśród nich musielibyśmy wymienić: „słowo”, „między”, „mniej”, „więcej” „tyle” „samo", „mikro”, „makro”, „od”, „do", „minimum”, „maximum”, „zapominanie”, „trwanie”, „nie trwanie”, „lub”, „początek”, „koniec”, „dlaczego”, „życie”, „śmierć”, „ludzie”, „człowiek”, „razem osobno”, „to tu jest na”, „koło”, „czytać nie czytać”, , było”, „jest” i „będzie”. Osobliwy i niewielki to zbiór, mierząc go miarą tradycyjnej poezji. Dróżdż jednak tradycjonalistą nie jest, a jego samoograniczenie przynosi od 35 lat fenomenalne rezultaty. Super ascetyczny w swojej dziedzinie Dróżdż należy z pewnością do najbardziej konsekwentnych i radykalnych konkretystów. Szczególnie dziś w czasach nadmiaru stów i obrazów, zadziwia każdą swoją minimalistyczną realizacją, w której wierny jest przekonaniu, iż mniej znaczy więcej.
Poezja konkretna — jak pisał w latach pięćdziesiątych jeden z jej pierwszych twórców Eugen Gomringer — jest szczególnym stanem skupienia tekstu wizualnego, zapisem, słowem sprowadzonymi do funkcji znaku, który wskazując na formułujący go język, informuje o samym sobie. Artysta apelował: „Pożegnajcie się z wszelką ułożoną problematyką — prywatną, psychologiczną, współczesną lub uniwersalną. Jest pewne, że słowa są symbolami, lecz nie ma powodu, dla którego poezja nie miała być przeżywana i tworzona na bazie języka pojętego jako materiał konkretny (...)” Gomringer swoje utwory nazywał konstelacjami, które są porządkiem i zarazem swobodną przestrzenią o ustalonych wielkościach.
Kiedy przyglądamy się pierwszym pojęciokształtom - tak Dróżdż nazywa swoje prace, spisane na kilkunastu kartkach na maszynie zaskakujący jest ich skończony i niezwykle skondensowany wyraz formalny Tekst ograniczony do powtarzania jednego wyrazu np. „dlaczego” jest na pustej kartce właściwie nie zapisany ale wzniesiony niczym solidny mur. Już na pierwszy rzut oka wiadomo, że wiersz tradycyjny, od którego Dróżdż zaczynał, wyparował, a przed nami rozpościera się konkretna materia słów lub pojedynczych liter. Te kilkanaście kartek to początek twórczości konkretnej Dróżdża ale i jej literacki koniec. Redukując język Dróżdż postanowił przedstawić nam na nowo pojedyncze słowa i litery. …..
Czarno na białym
Andrzej Przywara
Pojęciokształty są jednocześnie tekstem i obrazem: konkretyzują plastycznie (graficznie) kształt materialny pojęcia […] są więc merytoryczno-formalnie syntetycznymi – jak ideogramy – kodyfikatorami rzeczywistości, integrującymi naukę (matematyka, logika) i sztukę (poezja, plastyka). Poprzez ekstremalnie uproszczony, ascetyczny w treści i w formie zapis można osiągnąć maksymalny efekt skojarzeniowy. Poezja konkretna, jako język radykalnego skrótu stanowi sygnał, impuls dla odbiorcy, od którego wkładu zależy obfitość odbioru, polegającego na „tworzeniu tekstu poetyckiego” torowanego kanwą „zapisu” (S. Dróżdż, Pojęciokształty).
Dróżdż tworzył ze słów, liter, cyfr, znaków i przedmiotów dzieła realizowane w postaci maszynopisów, fotograficznych odbitek, komputerowych wydruków, obiektów, instalacji przestrzennych, prac interaktywnych. Prace pojedyncze, cykle i skomplikowane wieloelementowe systemy. Pomimo, że pojęciokształty przybrały formę wielu różnorodnych realizacji, stanowią dzieło całościowe, realizowane konsekwentnie – zgodnie z uformowaną przez autora na początku drogi twórczej koncepcją – przez całe życie.
Twórczość Stanisława Dróżdża funkcjonuje przede wszystkim na gruncie sztuki, zaliczana najczęściej do konceptualizmu. Sam autor uważał się jednak zawsze za poetę – podstawowym źródłem jego inspiracji był język, matematyka i inne systemy znaków. Czuję się poetą. Bardziej poetą niż artystą […]. Mojej poezji bliżej do nauk ścisłych niż do sztuki – mówił w rozmowie z Natalią Kaliś („A4”, Magazyn, 2008, nr 56) Poezja konkretna jest dziedziną zupełnie integralną, natomiast może wykorzystywać środki innych dziedzin sztuki (nie poezji!), ale poprzez to nie przestaje być poezją konkretną (w rozmowie z Małgorzatą Dawidek Gryglicką – Stanisław Dróżdż, początekoniec. Pojęciokształty. Poezja konkretna. Prace z lat 1967-2007, Wrocław 2009, katalog wystawy).