Andrzej Dłużniewski Widziane i wyobrażone

 Dłużniewski był jednym z najbardziej konsekwentnych artystów awangardowych. Mimo, że jego prace można by łączyć z niektórymi tendencjami czy programami artystycznymi obecnymi w sztuce ostatnich trzydziestu lat, nie związał się z żadną określoną doktryną czy kierunkiem, pozostając artystą osobnym. Zainteresowania lingwistyczne oraz wykorzystywanie nietradycyjnych mediów zbliżały go do konceptualizmu, podobnie jak bliska artyście sztuka podejmująca refleksję o sztuce. Sam artysta wyróżniał też jako bliską sobie postawę twórczą międzynarodowego ruchu "Fluxus", ale ani sztuka konceptualna, ani "Fluxus" nie stworzyły spójnych systemów stylistycznych, więc w przypadku powoływania się na obie te formacje można w kontekście sztuki Dłużniewskiego mówić raczej o pokrewieństwie postawy. Dla tego artysty bowiem "sens sztuki nadaje wiarygodność sensowi życia", bo jak napisał kiedyś sam "nie jest zadaniem sztuki reagować na rzeczywistość, ale to rzeczywistość powinna reagować na sztukę".

Intelektualna i pełna refleksji twórczość Andrzeja Dłużniewskiego niełatwo poddaje się analizie. Artysta często zmieniał artykulację języka sztuki i sięgał po najrozmaitsze środki wyrazu, w zależności od potrzeby użycia danego medium w celu postawienia nurtującego go problemu lub pytania. Dłużniewski równie chętnie posługiwał się słowem, jak i rysunkiem czy fotografią, malował obrazy, składał kolaże, budował para-przedmioty, był autorem performansów, działań procesualnych, environments, instalacji przestrzennych, nie nadając żadnemu z tych sposobów wypowiedzi nadrzędnego znaczenia.



O WYSTAWIE

Na wystawie zaprezentujemy przegląd twórczości artysty od prac na papierze z  lat 60-tych po jedną z ostatnich z realizacji malarskich z 2011 roku. Tytuł wystawy odnosi się do postawy intelektualnej w twórczości artysty, w której to co widziane (potoczne doświadczenia) przetransponowane/przekształcone było w system pojęć abstrakcyjnych, wyrażonych w obiektach artystycznych jak również w poezji. Z drugiej strony odnosi się do epizodu z jego życia kiedy to w 1997 r. w wyniku wypadku stracił wzrok. To traumatyczne doświadczenie, które dla każdego artysty byłoby tragicznym stanem rzeczy, nie przerwało artystycznych aspiracji Dłużniewskiego, wręcz przeciwnie. Jak wiemy z relacji rodziny dokonała się akceleracja pomysłów na nowe realizacje, "tysiąc pomysłów na minutę" - wspominał syn artysty Kajetan. Nie będąc wstanie samodzielnie tworzyć, zaangażował żonę Małgorzatę a w późniejszym czasie syna, którzy według wytycznych artysty współtworzyli kolejne projekty.


WYBRANE CYKLE

Ikonogramy


„Ikonogramy” to seria 55 prac autorstwa Andrzeja Dłużniewskiego, powszechnie uznawanych za najważniejsze w jego dorobku. Stworzone na przestrzeni lat 1972-73, odwoływały się do wizerunku (ikono-) i zapisu, a także rysunku (gr. gramma: „litera”, „napis”, „księga”, „pismo”). W 1976 roku były eksponowane w galerii Akumulatory. Ich źródło stanowiła refleksja nad granicami obrazu i jego ramy. Po licznych przekształceniach, kompozycja traci realność, stając się quasi-konstruktywistycznym abstraktem. Rama, czyli fizyczna granica dzieła, zostaje zredukowana do znaku. Jak mówił: „Nieco rozgoryczony. Stało się, iż straciłem wszelką ciekawość i zapał w pogłębianiu wiedzy o środki obszaru, jakim zajmowałem się przez ostatnich kilka lat. (…) rysując czarne, konwencjonalne ramy nieistniejących obrazów, poddając je rozkładom geometrycznym itp. ewolucjom, miałem nadzieję zbliżenia, może zrozumienia, może przeżycia owego specyficznego miejsca, jakie zajmuje wszelki ślad, miejsca będącego punktem cumowniczym dla artystycznej notacji. Żmudna, mozolna praca nad opisywaniem tego punktu, może nawet w połowie nieukończona, nudzi mnie jednak śmiertelnie” (Andrzej Dłużniewski, cyt. za: Luiza Nader, Konceptualizm w PRL, Warszawa 2009, s. 150).

Rodzaj i cień

W połowie lat osiemdziesiątych Dłużniewski skupił się na badaniu związków między znaczeniem słów a ich rodzajem gramatycznym w różnych językach. Przeglądając album z rysunkami Dürera zauważył, że śmierć przedstawiana jest jako mężczyzna, w odróżnieniu od ikonografii słowiańskiej, w której występuje jako postać kobieca. Okazało się, że tych różnic jest więcej, a dotyczą tak fundamentalnych pojęć, jak wojna - der Krieg, niebo - der Himmel, wiara - der Glaube, przestrzeń - der Raum. Artysta nie próbuje odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak jest, pozostaje przy pytaniach i dla nich szuka odpowiedniej formy. W pracach, jakie powstały na ten temat Dłużniewski, chcąc uporządkować zagadnienie, przyjął dla oznaczenia rodzajów kolory, czerwony dla męskiego, niebieski dla żeńskiego i zielony dla nijakiego.

Galeria

Galeria Sztuki Współczesnej ESTA
UL. Raciborska 8, 44-100 Gliwice | PON-PT 9:00-17:00
TEL 698-614-050 | EMAIL tadeusz.stapowicz@esta.com.pl