Kalendarium

1929 Zdzisław Beksiński przychodzi na świat 24 lutego w Sanoku. Beksińscy wywodzą się z podsandomierskiej Koprzywnicy, skąd przodek przyszłego artysty - Mateusz Beksiński - ścigany przez carską policję po upadku powstania listopadowego przywędrował do Galicji, tu ożenił się z córką mandatariusza Michalskiego i na zakupionej w Sanoku ziemi uruchomił wraz ze swym przyjacielem powstańcem Lipińskim warsztat kotlarski. Warsztat ten rozbudowany został potem przez potomków Lipińskiego w zakład przemysłowy, który stał się zalążkiem Sanockiej Fabryki Autobusów.

1939-45
Wojnę spędza kilkunastoletni Zdzisław w Sanoku, kontynuując edukację w liceum handlowym, a równocześnie przerabia pierwsze klasy gimnazjalne w tajnym nauczaniu. Wtedy też zaczyna się jego fascynacja muzyką klasyczną, słuchaną z ukrytego pod podłogą radia i płyt z fragmentami oper w języku rosyjskim, pochodzących z zajętych przez Wehrmacht obszarów po drugiej stronie Sanu, znajdujących się od 1939 roku pod okupacją sowiecką. Udzielanych mu na życzenie rodziców lekcji gry na fortepianie nie znosi.

1947-52 Beksiński zdaje maturę w klasie o profilu matematyczno-fizycznym Gimnazjum Męskiego w Sanoku.
„ W Akademii Sztuk Pięknych nie studiowałem nigdy z wyjątkiem egzaminu wstępnego i przyjęcia na studia. Zdawałem w Krakowie na ASP i architekturę, w oba miejsca dostałem się, więc raczej z woli ojca wybrałem architekturę, a ojciec obiecał mi, że jeśli ją skończę to opłaci mi studia w szkole filmowej i zostanę reżyserem, o czym marzyłem. [...] Na architekturze uczyłem się rysunku. I nigdy nie osiągnąłem z tego przedmiotu więcej niż dostateczny z plusem. Mieliśmy dwanaście godzin na akt. Robiłem to w trzy kwadranse, a potem leciałem do kina. Malarstwa nigdy nie studiowałem, zresztą do historii sztuki też się nie przykładałem, przy egzaminie obciął mnie profesor Wiktor Zin - pamiętam, że nie wiedziałem, iż obraz Davida "Śmierć Marata" namalowany był na zamówienie Konwentu.”
1951 Ślub z Zofią Stankiewicz.

1952 Po uzyskaniu dyplomu pracuje w wykonawstwie budowlanym. „Niestety, kiedy skończyłem architekturę były nakazy pracy, ojciec umarł, musiałem zarabiać, a socrealizm sprawił, że straciłem smak do zajmowania się filmem. Nie było warto ich robić. [...] Zacząłem wtedy rysować. Miałem taki zeszyt i rysowałem w nim nawet w trakcie godzin pracy. Praca artystyczna dawała mi chyba możliwość ucieczki od rzeczywistości. Pozwalała kreować własny świat, niezależny od tego, w którym organizowałem trójki murarskie, bicie rekordów itp.
[...] Nakaz pracy opiewał na Szczecin. Udało mi się wykręcić i pracować w rodzinnym Sanoku. Potem skierowano mnie do Rzeszowa i kiedy ja tam przyjechałem właśnie umarł Stalin.” (1953)
Beksiński zaczyna interesować się fotografią. „Mieszkałem w hotelu robotniczym, w którym nie było miejsca na ciemnię, więc nie mogłem zajmować się fotografią, którą interesowałem się najbardziej. I zacząłem dużo rysować. A ponieważ budownictwo i wykonawstwo budowlane, bo przecież nie było mowy o architekturze, nie pociągało mnie wcale, zacząłem malować. Początkowo utrzymywała mnie matka i żona. Potem to zmieniło się.” (1954)

1955 Powrót do Sanoka, gdzie Beksiński mieszka w domu rodzinnym przy ulicy Świerczewskiego.
Zerwanie z architekturą. Później skomentuje tę decyzję: "Nie umiem pracować w kolektywie. Gdybym mógł budować sam dla siebie, mógłbym być architektem, podobnie jak jestem malarzem..."
W drugiej połowie lat 50. Beksiński kojarzony jest głównie z fotografią. Zostaje członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików i wystawia, prowokując bardzo rozbieżne opinie krytyki. Równocześnie powstają jego pastele - bardzo ekspresjonistyczne, pełne zdeformowanych, półabstrakcyjnych ludzkich postaci, w których sylwetki często wkomponowano mechaniczne elementy.

1958 Rodzi się Tomasz - syn artysty.
- lipiec, zbiorowa wystawa fotografii, Galerii Sztuki Nowoczesnej - Stare Miasto w Warszawie
- wrzesień, wystawa fotografii "Pokaz Zamknięty" ("Antyfotografia ") (prezentacja zdjęć Zdzisława Beksińskiego, Jerzego Lewczyńskiego i Bolesława Schlabsa), Klub ZPF w Gliwicach.
Niekonwencjonalność owych prac (Beksiński przedstawia swobodny, skojarzeniowy kolaż fotografii i haseł naklejonych na duże plansze) sprawia, że Alfred Ligocki nazywa je "antyfotografią" i ta nazwa wypiera pierwotny tytuł ekspozycji.
Na przełomie lat 50. i 60. powstają abstrakcyjne reliefy wykonywane ze sztucznych tworzyw, blachy i drutu oraz gipsowe rzeźby i płaskorzeźby.
- grudzień, pierwsza indywidualna wystawa reliefów, lokal Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP) w Poznaniu (artysta  nadal w świadomości środowiska funkcjonuje jako architekt).

1960 Beksiński zarzuca fotografię. "Uznałem, że nie posiadam tego typu wyobraźni, którą powinien mieć fotograf. Musi on być otwarty na rzeczywistość i dostosowywać swój punkt widzenia do tego, co istnieje. Ja natomiast byłem otwarty tylko na swoje wnętrze. Wymyślałem każde ujęcie z użyciem rekwizytów i ludzi, po czym dopiero sięgałem po aparat".
- jesień, udział w zorganizowanej przez Janusza Boguckiego zamkniętej wystawie pięciu młodych plastyków z okazji Kongresu AICA (Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki), w Krakowie.

1964 – maj /czerwiec, pierwsza zorganizowana przez Janusza Boguckiego duża wystawa (31 obrazy, 22 rzeźby, 33 heliografie i aż 116 rysunków), Stara Pomarańczarnia w Łazienkach w Warszawie.
Krytycy podkreślają "pasję solidnej roboty" ale przede wszystkim bogactwo form, wyobraźnię i ekspresyjność jego sztuki, choć nie brak też głosów negatywnych.

1967 – lipiec /sierpień, zorganizowana przez Janusza Boguckiego wystawa rysunków (razem z Adolfem Ryszką), Galeria Współczesna MPiK w Warszawie
Miejsce abstrakcji z lat 50. i początków 60. zajęły figuratywne kompozycje wykonane w większości piórkiem lub czarnym długopisem. Oglądających szokuje ostry erotyzm scen, połączony ze specyficznym potraktowaniem postaci ludzkich - są one z jednej strony naznaczone piętnem rozkładu cielesnego, z drugiej - odrealnione poprzez zwielokrotnienie elementów twarzy czy upodobnienie do fantastycznych stworów. „ Miałem w latach 60. taki okres, "erotyczny". Chodziło głównie o rysunki. Wówczas polskie wyobrażenie erotyzmu to była tłusta blondyna i pół litra, a ja rysowałem erotyki z kręgu sadomasochizmu. Nieco zakłamane, bo wstydziłem się obnażać do końca. Zorganizowano mi nawet wystawę z częścią otwartą dla publiczności i z częścią zamkniętą, dla specjalistów, na którą publiczność z przekory chciała iść, bo tam nie wpuszczano. Były to lata 60. i sklasyfikowano to jako martyrologię. Nawet Muzeum Historii Ruchu Rewolucyjnego coś zakupiło.”

1968 – kwiecień, wystawa rysunków, Galeria „Arsenał” w Poznaniu
- maj, indywidualna wystawa, Salon Sztuki Współczesnej w Łodzi
- listopad, wystawa rysunków, Galeria PSP-ZPAP w Katowicach
- listopad /grudzień, wystawa rysunków, galeria BWA w Rzeszowie
Po roku 1970 rysunki prezentowane będą wyłącznie na ekspozycjach mieszanych, razem z malarstwem.
Lata 60. to okres fascynacji ezoteryzmem, okultyzmem i lektura rozważań Świętych Mężów.
W wywiadzie z 1987 r. Beksiński nieco przewrotnie wspomina, że wiedza ta służyła mu do szokowania rozmówców chcących dyskutować na współczesne tematy.

1970 - kwiecień, indywidualna wystawa, Galeria Współczesna w Warszawie.
Odkrywcy i entuzjaści sztuki Beksińskiego państwo Boguccy organizują wystawę, na której - obok rysunków - artysta po raz pierwszy decyduje się pokazać obrazy olejne.
Z początkiem lat 70. w twórczości artysty zaczyna dominować malarstwo, które wcześniej nie odgrywało większej roli. Stopniowo zmienia się też tematyka - gdzieś od 1972 r. wyraźnie mniej na płótnach czaszek, upiorów, rozkładających się ciał, a za to pojawiają się wielkie, nastrojowe pejzaże, pełne tajemniczych budowli i ruin porośniętych trawą. Krytycy piszą o persyflażu, zabawach ze stylami - zwłaszcza XIX-wiecznym malarstwem romantycznego patosu i XX-wiecznym surrealizmem.

1971 – luty, indywidualna wystawa obrazów i rysunków, Galeria "Pryzmat" w Krakowie
- luty /marzec, wystawa zbiorowa, 5. Salon Lutowy i 6. Salon Marcowy w Zakopanem

1972 – marzec /kwiecień, wystawa zbiorowa "Twórcy naszej kultury" w Budapeszcie (Węgry)
- grudzień, indywidualna wystawa, Galeria Współczesna w Warszawie
„Zdecydowałem się na niskie ceny i sprzedałem wszystkie wystawione obrazy. To było malarstwo fantastyczne, publiczność odbierała je z nieco innej strony niż sobie zamierzyłem, ale tak zaczęła się nasza symbioza.”
Przez środowisko krytyków jest już traktowany jako "prawdziwy", choć nadal bardzo kontrowersyjny artysta.

1973 - udział w zbiorowej wystawie nabytków muzealnych Muzeum Historycznym w Sanoku
- sierpień, indywidualna wystawa (rysunki, heliografie, obrazy olejne, gips patynowany), Galeria PSP-ZPAP w Katowicach

1974 – kwiecień /maj, wystawa "Marzenia, mity, wtajemniczenia", galeria BWA w Kłodzku
- indywidualna wystawa, galeria BWA w Wałbrzychu
- październik / listopad, Galeria Kartstadt-Haus, Kolonia (Niemcy)
Beksińskiemu przyznano nagrodę państwową. Powstają ostatnie rysunki, bardzo odmienne od tych z lat 60. Formą i treścią są identyczne z malarstwem - wykonywane czarną kredą na stosunkowo dużych formatach (średnio 100 x 70 cm)

1975 – maj /czerwiec, indywidualna wystawa, Muzeum Historyczne w Sanoku.
- wrzesień, zbiorowa wystawia, "Krytycy sztuki proponują", Galeria Zachęta w Warszawie
W ankiecie AICA (Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki) "30 arcydzieł w XXX-leciu PRL", rozpisanej wśród polskich krytyków, nazwisko Beksińskiego pojawia się na pierwszym miejscu.

1976 - lipiec, wystawa, Teatr STU w Krakowie
- wrzesień, indywidualna wystawa, Klub MPiK w Bytomiu
- październik / listopad, wystawa fotografii z lat 1955-59 w Muzeum Narodowym we Wrocławiu
- jesień, wystawa, Galeria Kartstadt-Haus, Kolonia (Niemcy)
- jesień, wystawa rysunków, Galeria Simone von Dormael, Bruksela (Belgia)
- grudzień, wystawa, galeria BWA w Łodzi

1977 Rodzinny dom artysty w Sanoku - w ramach programu modernizacji miasta - przeznaczono do wyburzenia, co przyspiesza decyzję Beksińskiego przeniesienia się do Warszawy. "Lubię się zgubić w tłumie, bo wtedy się nie wyróżniam i czuję się dobrze. [...] Najchętniej mieszkałbym w Hamburgu lub w Nowym Jorku, w takim gotującym się piekielnym kotle, monstrualnym skupisku ludzi. [...] Poza tym dla miłośnika sztuczności, nienawidzącego dźwięków psów, małych dzieci, ptaków, większość dźwięków, jakie wydaje Warszawa, a więc samochody, tramwaje, samoloty etc., to dźwięki w zasadzie obojętne, a nawet miłe, jeżeli porówna się je z ciszą idealną".

1978 - październik, indywidualna wystawa, Centrum Kulturalne "BAFOMET" we Florencji (Włochy)

1979 - indywidualna wystawa, Galeria Kartstadt-Haus w Kolonii (Niemcy)

1980 Prace Beksińskiego pojawiają się na kilkunastu wystawach sztuki polskiej organizowanych za granicą przez łódzkie Biuro Wystaw Artystycznych (m.in. w Paryżu, Londynie, Berlinie, Budapeszcie, Sztokholmie, Wiedniu, Bratysławie)
- grudzień, wystawa zbiorowa, "Sanocki Salon Grudniowy", Muzeum Historyczne w Sanoku

1981 - lipiec /wrzesień, indywidualna wystawa, Galeria Wahl w Warszawie
- grudzień, wystawa zbiorowa, "Sanocki Salon Grudniowy", Muzeum Historyczne w Sanoku
Wokół twórczości Beksińskiego formuje się krąg wyznawców, dopatrujących się w niej - wbrew intencjom autora - metafizycznych uogólnień i sensów symbolicznych.

1982 Trwa stan wojenny - prace Beksińskiego często odbierane są jako wyraz ówczesnej sytuacji w kraju.
Sam artysta skomentuje to w 1984 r.: "Jestem chyba dość niewrażliwy na rzeczywistość polityczną. [...] Może dlatego, że żyję na uboczu, nie pracuję w instytucji, nie muszę chodzić na nasiadówki, nie wytwarza się u mnie ta gigantyczna niechęć do systemu, która nawarstwiła się u 90 procent moich znajomych. Jestem po prostu obojętny. Siedzę w swoim akwarium, wyglądam przez okno, widzę, że żubry walczą z niedźwiedziami. Sam nie jestem ani żubrem, ani niedźwiedziem. Najprawdopodobniej chciałbym jakoś pomóc, bo dość przykro patrzeć, że komuś leje się krew z nosa, ale co ja mam zrobić, na Boga...?".
Obrazy Beksińskiego z prywatnych i muzealnych kolekcji prezentowane są w Modenie (Galeria "II Torchio")
i Sanoku (Muzeum Historyczne).

1983 – listopad, wystawa prac ze zbiorów Aleksandra Szydły, Galeria PSP-ZPAP w Katowicach
- grudzień, wystawa prac ze zbiorów Aleksandra Szydły, Klub MPiK w Gliwicach

1984 - Wystawa Jednego Obrazu, Galeria „Inny Świat” w Krakowie
Około połowy lat 80. malarstwo artysty zaczyna ewoluować w kierunku ascetyzmu tematu i formy, czemu towarzyszy wyostrzenie stosowanych środków. Dominują barwy stonowane, gamy monochromatyczne - chłodne szarości, delikatnie przełamywane błękitami lub żółcieniami, rozjaśnione ugry, sieny, umbry. "Jakby zmęczony pretensjami o przerost treści zaczął malować niemal wyłącznie formę" - czytamy w artykule Tadeusza Nyczka. A sam twórca wspomina, że już ostatnią serię obrazów "w starym stylu" namalował wyłącznie na prośbę Piotra Dmochowskiego. "Ale wnet powiedziałem: dość, będę malował tylko to, co chcę malować".

1985 - październik, indywidualna wystawa (w ciągu miesiąca obejrzało ją 15 tys. osób) obrazów i rysunków ze zbiorów Piotra Dmochowskiego, w Galerii Valmay w Paryżu

1986 – kwiecień, wystawa zbiorowa, „Salon Niezależnych”, Grand Palais, Paryż
- maj, wystawa zbiorowa, „Salon Majowy”, Grand Palais, Paryż
- maj, wystawa zbiorowa, „Malmaison”, Cannes (Francja)
- czerwiec, wystawa zbiorowa, „Salon Comparaisons” Grand Palais, Paryż
- lipiec /sierpień, wystawa zbiorowa, „Figuration Critique”, Anvers (Francja)
- październik /listopad, indywidualna wystawa, Galeria Valmay, Paryż
- listopad, wystawa zbiorowa, Ratusz Miejski, Bouffemont, (Francja)
- listopad, wystawa zbiorowa, „Salon Jesienny”, Grand Palais, Paryż

1987 – styczeń, wystawa, galeria BWA w Krośnie
- luty / marzec, indywidualna wystawa rysunków, Instytut Polski w Paryżu
- luty, wystawa, galeria BWA w Gorzowie
- kwiecień, wystawa, muzeum w Rzeszowie
- maj, wystawa zbiorowa, „Salon Niezależnych i „Salon Artystów Francuskich”, Grand Palais, Paryż
- czerwiec, wystawa zbiorowa „XXI International Award of Contemporary Art of Monte Carlo” (UNESCO przyznaje Beksińskiemu nagrodę),
- lipiec /sierpień, wystawa zbiorowa, Port Lotniczy Orly, Paryż
- listopad, wystawa zbiorowa, „Salon Jesienny” ”, Grand Palais, Paryż
- grudzień, wystawa zbiorowa, „MAC 2000”, Grand Palais, Paryż
- grudzień, wystawa, Galeria Wahl w Warszawie

1988 – luty, indywidualna wystawa, UNESCO, Paryż
- maj, wystawa zbiorowa „XXII International Award of Contemporary Art of Monte Carlo”
- czerwiec, wystawa fotografii, Muzeum Historyczne w Sanoku
- czerwiec, wystawa zbiorowa, „Salon Comparaisons” Grand Palais, Paryż
- wrzesień / listopad, indywidualna wystawa, Galeria Valmay, Paryż
- wrzesień /październik, indywidualna wystawa, Centrum Kultury, Metz (Francja)
- wrzesień / listopad, indywidualna wystawa, „Ars Polona”, Dusseldorf, (Niemcy)
- wrzesień, wystawa, Teatr Powszechny w Warszawie
- październik, galeria BWA w Poznaniu

1989 – październik /listopad, „Galerie Dmochowski”, Paryż

1990 - październik, wystawa, „Toh-Ou Museum” (muzeum Europy Wschodniej) w Osace (Japonia)
- listopad, wystawa, Galeria Nowoczesna, Kołobrzeg
- grudzień, wystawa, galeria BWA w Słupsku

1993 - wystawa, „Od awangardy do postmodernizmu”, Muzeum Regionalne w Kutnie
- wystawa, "Antyfotografia i ciąg dalszy", prezentacja zdjęć Zdzisława Beksińskiego, Jerzego Lewczyńskiego i Bolesława Schlabsa, rekonstrukcja gliwickiej wystawy "Antyfotografia" z 1958 r., Muzeum Narodowe we Wrocławiu
- wystawa, galeria BWA w Olsztynie

1994 - luty, wystawa, Galeria Sceny Plastycznej KUL w Lublinie
- marzec, wystawa, rekonstrukcja gliwickiej wystawy "Antyfotografia" z 1958 r., Centrum Sztuki Współczesnej, Zamek Ujazdowski w Warszawie

1995 - Retrospektywna wystawa w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej - malarstwo Beksińskiego z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich
- wrzesień, wystawa, Ośrodek Propagandy Sztuki w Łodzi
- listopad /grudzień, wystawa, Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie

1996 - styczeń /luty, wystawa, Galeria Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach
- luty, wystawa, Galeria Wahl w Warszawie
- marzec /kwiecień, wystawa, Pałac Opatów w Gdańsku-Oliwie

1999 - Europejskie Stowarzyszenie SF (Science Fiction) przyznaje Beksińskiemu jako grafikowi Nagrodę Euroconu
- kwiecień/maj, pierwsza wystawa komputerowych fotomontaży, Galeria Sztuki Współczesnej „ESTA” w Gliwicach
- sierpień, indywidualna wystawa, Muzeum Historyczne w Sanoku
- ...... wystawa, „Sztuka i lęk”, Galeria „Format” w Krakowie
- listopad / grudzień, 6xBeksiński, wystawa komputerowych fotomontaży w Gliwicach, Poznaniu, Warszawie, Szczecinie, Kluczborku i Miechowie, organizatorzy: Galerie Renes i ESTA

2000 – marzec, wystawa zbiorowa, „Osobni”, Muzeum Śląskie w Katowicach
- czerwiec/lipiec, wystawa, Nowe prace”, Galeria Sztuki Współczesnej „ESTA” w Gliwicach
- lipiec/sierpień, wystawa grafiki komputerowej, Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie
- wrzesień, wystawa grafiki komputerowej, Galeria „Format” w Krakowie
- październik, , wystawa grafiki komputerowej,  Wojewódzki Ośrodek Kultury w Częstochowie
- październik, wystawa zbiorowa „Obrazy śmierci w sztuce polskiej XIX i XX wieku”, Muzeum Narodowe w Krakowie
- grudzień, wystawa, malarstwo, Galeria Lonty – Petry w Częstochowie

2001 - styczeń, wystawa, malarstwo, Galeria Lonty – Petry w Częstochowie
– luty/marzec, wystawa, „Najnowsze obrazy”, Galeria Sztuki Współczesnej „ESTA” w Gliwicach

Dokumentacja