Jerzy Lewczyński
Archeologia fotografii
Dzięki fotografii, ciągłość wizualnego kontaktu z przeszłością stwarza możliwości poszerzenia oddziaływania dawnych warstw kulturo-twórczych na dzisiejsze.
Ta transmisja w czasie stanowi zasadniczy motyw różnych fotograficznych odkryć. Być może wszystkie współczesne działania audio-wizualne stanowią wstępną fazę przyszłego zatrzymania życia w czasie i formie!
Niemożliwość poznania Nieznanego zmusza nas do bliższego lub dalszego przybliżenia prawdy.
Ta pulsacja stanowi istotę wielu badań archeologicznych a rytm przypomina oddech lub uderzenie serca.
Jest też celem archeologii fotografii poszukiwanie świadków dawnych wydarzeń! Takim świadkiem w fotografii jest światło, Światło które było bodźcem technologicznych procesów utrwalania rzeczywistości i które wyrzeźbiło w negatywie dawną powszechną obecność! Negatyw stanowi więc ślad "tamtego" światła i jest autentycznym świadkiem minionych wydarzeń. To przyglądanie się światłu pozostałemu na negatywie może być tematem fascynujących odkryć prowadzących do ujawnienia tajemnicy rzeźby negatywu!
Odkrycie:Cmentarz prawosławny w Sosnowcu. Pomnik przedstawiający kobietę w długiej sukni odchodzącą w przeszłość i zamykającą za sobą drzwi.
Fotografuję wielokrotnie pomnik próbując odgadnąć sens zamkniętej w rzeźbie tajemnicy. Dopiero po 20 latach odkrywam przeszłość. Kobieta była żoną pruskiego dyrektora huty "Katarzyna", Branderberga. Urodzona w Jałcie jako rosyjska arystokratka. W czasie pierwszej wojny światowej za pomoc udzieloną pierwszym rosyjskim jeńcom, aresztowana, zmarła na atak serca. Mąż zamawia pomnik w Dreźnie. Kilka lat później ginie w czasie rewolucyjnych rozruchów w Sosnowcu.
Te strzępy z przeszłości to tylko przybliżenia. Fotografie kobiety w kaukazkim stroju narodowym i druga pokazująca całe sylwetkę w długiej powłóczystej sukni.Fotografia przyczyniła się tu do odsłonięcia przeszłości!
Jerzy Lewczyński