Walter Kratner
o cyklu Hart Island
Dr Stefania Severi (kuratorka rzymskiej Biblioteca Casanatense) o „Hart Island“ (2011):
(…)Walter Kratner za pomocą prac na papierze uprawia fikcyjną rekonstrukcję śladów życia odnoszących się do historii wyspy Hart Island. Ta niezamieszkana wysepka wysuwa się przed dzielnice Nowego Jorku Bronx i Queens. Administrowana przez ministerstwo sprawiedliwości i ogłoszona terenem zamkniętym, stanowi prawdopodobnie największy cmentarz biednych na świecie. To tutaj, obok martwych płodów i amputowanych części ciała wciąż lądują zwłoki z marginalnych środowisk metropolii. Wszystko znika w ciągu niewielu lat, pogrzebane przez więźniów bez żadnej ceremonii, bez inskrypcji, bez kwiatów. Tej bezpowrotnej utracie wspomnień i kolektywnemu zapomnieniu Walter Kratner przeciwstawia szereg fikcyjnych dzieł-wspomnień. Cykl jego dzieł zawiera przedstawienia obiektów (przemalowanych i pozbawionych kontekstu), zdjęcia z modelu (krajobrazy z kartonu, ziemi i resztek materiału), rysunki (porysowane lub zacienione) oraz zdjęcia archiwalne niejasnego pochodzenia. To wizerunki niepewnej prawdy do odwołania. Jednak w tej fikcyjnej, obrazowej pamięci artysta zapisuje realne cierpienie i niesprawiedliwość przeciwko zapomnieniu. Aby nadać cyklowi dzieł charakter dokumentalny i archiwalny, dzieła zostały zaopatrzone w numery inwentaryzacyjne, znajdujące się na passepartouts, imitujące rzekomą autentyczność. Jednakże irytująca „prawda“ tych „dokumentów“ zawiera się w fakcie, że w rzeczywistości one nie istnieją.