Romantyczna grafika krakowska

Zdzisław Schubert, Andrzej Kostołowski

Widma wspomnień i myśli o katastroficznym końcu ogarniają wyobraźnię Jacka Gaja.
Bezosobowość postaci zaludniających przestrzenie Apelu czy Karuzeli. Powiązane, zespolone lub wręcz walczące ze sobą postacie w Drzewie, Spacerze czy Aniołach.
Wreszcie już tylko beznadziejność indywidualnych istnień w Strzelnicy, Autoportrecie, Ślepcu i Śpiewaku. Wszystko to wydobywa sens bytu istoty zagubionej i słabej, stojącej wobec problemów przewyższających ją. Jest w tej postawie treściowej Gaja nie tylko pesymistyczne podkreślenie zagrożenia i trwania strasznych, koszmarnych, wojennych wspomnień. Wyczuwa się tu także pewne ciepło współczucia, które jakże bardziej jest humanitarne od elementów sadyzmu tak mocno przebijających przez niektóre dzieła artystów Zachodu. Poza tymi bardzo pesymistycznymi, są także prace Gaja, w których pojawia się cienka nuta afirmacji. Spadek to już wręcz przełamanie pesymizmu, próba ironii o galicyjskim jakby rodowodzie. Krótkie, dobitne tytuły dzieł Gaja, poprzez swoje spięcie z ukazanym tematem dostarczają swoistych refleksji, jak chociażby ów 5pacerw przestrzeni molochu czy Eufemia - zwinięty w kłębek pies szary wtopiony w szarość otoczenia ukształtowanego przez miękką technikę mezzotinty. Temat warunkuje technikę. Technika warunkuje formę. Forma warunkuje temat. Stare prawo grafiki nie jest obce artyście, który tworzy swoje dzieła będąc świadom tradycji i celowo do niej nawiązując. Każda z odbitek to mały majstersztyk techniczny wydobywający głęboko filozoficzny aspekt aktu twórczego
Gaja. Metalowa płyta „oddająca", pożerana gwałtownie przez kwasy oraz powierzchnia papieru „odbierającego" są traktowane jako dwa przeciwstawne sobie, udramatyzowane elementy. Proces tworzenia artysty eksponowany w odbitkach to takie operowanie kwasem, że „walczy" on z płytą wydzierając jej coraz to nowe pola, pozwalające w efekcie na wydobycie głębokich odcieni i niuansów strukturalnych. Gaj chętnie kontrastuje materie poprzez zmiany odcieni w obrębie układów elementów tworzących je. Oto Drzewa, gdzie niebo uformowane jest poprzez chropawe strugi. Uosabia ono przytłaczający blok pionowy, przeciwstawny wielokierunkowym, chaotycznym jakby układom ziemi pooranej bruzdami.
Konstelacje płynu gryzącego formują w dziełach Gaja powierzchnie pełne ran i nadżerek. Czasem, gdy w obrębie tych ran pojawi się dosłowny odcisk palca otrzymujemy w zestawieniu z kreacyjnie uformowaną twarzą, którą on naznacza i jakby piętnuje, wrażenie dramatyczności spotęgowanej.

Romantyczna grafika krakowska
„Nurt" 1966 nr 9, s. 60-62

Dokumentacja